Czasowy wywóz sprzętu muzycznego na koncert w UK. Przeczytajcie naszą relację, jak to zrobiliśmy!
Czasowy wywóz sprzętu muzycznego na koncert w UK. Przeczytajcie naszą relację, jak to zrobiliśmy!
Agencja Celna Dauman Logistics świadczy usługi obsługi celnej w eksporcie i imporcie. Zazwyczaj są to odprawy celne w procedurach wywozu lub dopuszczenia do obrotu, ale zajmujemy się też procedurami specjalnymi, np. odprawy czasowe w Wielkiej Brytanii czy uszlachetnianie czynne.
Jesienią 2022 r dokonaliśmy czasowego wywozu sprzętu na Karnecie Ata dla znanego polskiego zespołu rockowego do Wielkiej Brytanii.
Posiadając upoważnienie klienta dokonaliśmy rejestracji Karnetu ATA w Krajowej Izbie Gospodarczej przy ul. Trębackiej 4 w Warszawie. Dzięki uprzejmości pracujących tam specjalistów proces ten zamknął się dwoma wizytami w biurze KIG – pierwsza to pobranie formularza Karnetu, a druga – opłata i zarejestrowanie wypełnionego Karnetu.
Zarejestrowany karnet został otwarty w procedurze wywozu w Centrum Urzędowego Dokonywania Odpraw (CUDO) w Warszawie. Tu trzeba było podjechać wraz ze sprzętem.
Kolejny krok – GMR. Zgodnie z przepisami brytyjskimi każdy transport towarowy musi być zarejestrowany w systemie obsługi ruchu samochodów ciężarowych GVMS. Rejestruje się w nim podstawowe dane dot. przewożonego ładunku, danych pojazdu i kierowcy, po czym zostaje nadany nr GMR.
Po dokonaniu formalności, jeszcze tylko zabukowanie biletu na prom płynący przez Kanał La Manche i możemy ruszać w drogę.
Kierowaliśmy się do Callais, gdzie czekała nas odprawa promowa. Miejsce dobrze oznaczone, nie sposób zabłądzić. W pierwszym okienku sprawdzane są dokumenty przewozowe i bilet na prom. Tutaj zostaje też przydzielony „line” do wjazdu na prom. Kolejne dwa punkty to kontrola celna francuska i brytyjska. Po przejeździe przez te trzy stanowiska podjeżdżamy pod swój „line” i czekamy na wjazd na prom. Podczas oczekiwania zauważyliśmy kilka patroli z psami, które sprawdzały „na węch” zaparkowane ciężarówki.
Podróż promem przebiega szybko. Tu należy wspomnieć, że na promie znajdują się monitory, na których wyświetlane są numery rejestracyjne pojazdów wytypowanych do kontroli. Kierowcy wskazanych aut, po zjeździe z promu, powinni udać się do punktu kontroli w Dover.
Jako, że my nie byliśmy wytypowani do kontroli, zjechaliśmy w Dover z promu na autostradę i ruszyliśmy do Inland Border Facility w Sevingon. To kolejny punkt na trasie, gdzie muszą się pojawić ciężarówki z importowanym towarem. Zlokalizowany jest przy autostradzie M20 w odległości ok. 21 mil od Dover Ferries i dojazd tam zajmuje ok. pół godziny.
Wjeżdżając na teren Inland Border Facility zostaliśmy poproszeni o nr GMR i okazanie Karnetu ATA, po czym wjechaliśmy na wyznaczone miejsce na parkingu przed budynkami HMRC. Ich wygląd wskazuje, że były postawione w pośpiechu, na potrzeby obsługi celnej po Brexicie, bowiem są to pomieszczenia kontenerowe złożone w klocki. Jeden klocek do spraw importowych, drugi – do eksportowych.
Tutaj należy udać się z dokumentami do punktu odpraw celnych, w naszym przypadku – import. Przypominamy, że po terenie parkingu celnego należy poruszać się w kamizelce odblaskowej, co jest skrupulatnie sprawdzane przez pracowników obsługi.
W budynku podchodzimy do okienka z naszym Karnetem ATA, należy dodatkowo wypełnić druk Initial Driver Questionnaire z danymi: GMR, nr rej. pojazdu, nr dokumentu importowego (LRN lub inny), danymi kierowcy wraz z z numerem telefonu.
Po krótkiej rozmowie dot. odprawy czasowej na karnecie ATA, dokumenty zostawiamy w urzędzie, gdzie zostaną wypełnione i ostemplowane strony Karnetu ATA w czasowym przywozie i wracamy na parking. I tu dowiadujemy się po co wpisany został do formularza nr telefonu. Po niespełna półgodzinie dostajemy SMS aby zgłosić się po odbiór dokumentów. Odbieramy je i wraz z kartką z jaskrawy napisem EXIT i możemy dalej ruszać w drogę.
Wszystko przebiegło sprawnie a po koncercie, droga powrotna i znów podobne formalności.
Wyjeżdżając z Wielkiej Brytanii znów pojawiamy się w Sevington. Teraz wchodzimy do budynku eksportowego tam załatwiamy formalności w powrotnym wywozie. Po 15 minutach oczekiwania pojawia się SMS o zakończeniu rejestracji i wyjeżdżamy do Dover. Przed wjazdem na prom – okienko z kontrolą paszportową i znów przydzielenie miejsca do wjazdu na prom. Mamy trochę czasu więc możemy wejść do sklepu w strefie wolnocłowej. Tutaj można też coś zjeść lub skorzystać z toalet.
Wjeżdżamy na prom, podczas podróży sprawdzamy na monitorach czy nasz samochód jest wytypowany do kontroli. Nie jest więc zjeżdżamy z promu i kierujemy się na autostradę w stronę Polski.
Po przybyciu na miejsce znów pojawiamy się w warszawskim CUDO, gdzie zostaje zarejestrowany nasz Karnet ATA w powrotnym przywozie. I to już koniec formalności celnych. Jedynym obowiązkiem pozostaje jeszcze zwrot Karnetu do KIG na Trębackiej w Warszawie. I ot, cała procedura zakończona!
Nie takie straszne, jak się na pozór wydaje.
